Czy Wałbrzych można nazwać miastem turystycznym? Czy to stwierdzenie nie jest głośne i czy wydaje się megalomanią?
Niedawno Wałbrzych kojarzył się z przemysłem, kopalniami, kominami, konstrukcjami stalowymi i wieżami górującymi nad dachami brudnych i szarych domów.
Tak jak poprzednio, w starych encyklopediach można przeczytać o mieście jako największym ośrodku węglowo-przemysłowym regionu Dolnego Śląska.
Wałbrzych jako centrum przemysłowe
Wałbrzych był centrum przemysłowym od czasów starożytnych. W XIV wieku wydobywano tu rudę cyny i srebra, a później opracowywano krawiectwo. Wałbrzych stał się jednocześnie miastem górniczym. Wydobycie węgla prowadzono do połowy lat 90. W wyniku procesów reorganizacji i prywatyzacji w Polsce nastąpiło bankructwo i zamknięcie tego przemysłu. Od ponad dekady w mieście rośnie i rozwija się bezrobocie oraz marginalizacja mieszkańców. Wałbrzych zyskał sławę jako miasto dysfunkcyjne, a jego negatywny wizerunek pogorszył się po serii doniesień medialnych z miejsc śmierci pracowników z opłakanych kompleksów przemysłowych.
Wałbrzych do dziś nie przestaje być miastem przemysłowym. Zbawieniem dla miasta i regionu była specjalna strefa ekonomiczna Wałbrzycha: „Invest Park”, w której powstały nowoczesne fabryki kilku znanych zagranicznych firm, w tym Toyota, Takata, Metzeler Automotive HS, Grossman, Faurecia, Glaverbel Silesia, a także polski polski „Cersanit” „ Sektor wciąż się rozwija i jest nadzieją dla tysięcy pracowników, którzy mają nadzieję przezwyciężyć światowy kryzys gospodarczy i stworzyć nowe miejsca pracy.
Leave a Reply